Jest to jedno z zagadnień - tabu, które młodym przedsiębiorcom spędza sen z powiek, które bywa, że powoduje podniesione ciśnienie i stany przedzawałowe… :-) A ns serio: niezwykle ważne jest to, jak nazwiemy swoją firmę.Będzie to wszak wizytówka naszej działalności, którą, oczywiście będziemy chcieć się chwalić i rozwijać.
O brandbookach można napisać bardzo dużo - w zależności od przyjętych standardów w danej firmie mogą być bardzo rozbudowane, lub podstawowe, zawierające tylko najważniejsze informacje, charakteryzujące daną markę.
Przekaz podprogowy wykorzystywany w wielu rozmaitych przekazach marketingowych, ale również za sprawą konkretnych znaków graficznych – najczęściej za sprawą logotypów. Użycie odpowiednio dopasowanych elementów, kompozycji czy też kolorystyki może stać się sposobem na przekazanie odbiorcy informacji niejako bez użycia jego świadomości. Takie metody stosowane są przez wiele przedsiębiorstw działających w różnych branżach.
Od razu prostujemy - personą nie jest nasz klient!
Persona to… klient naszego klienta. Czyli jest to osoba, dla której realnie tworzymy stronę www czy aplikację. Mamy tu na myśli idealnego odbiorcę, który nie tylko będzie oglądał naszą kreację, ale i skorzysta z usług klienta, czy kupi jego produktu. Im dokładniej będziemy w stanie opisać personę, tym łatwiej stworzymy to, czego tak naprawdę grupa docelowa potrzebuje.