Rebranding – kiedy zmieniać swoją markę?

Tytułowe pytanie jest trochę przewrotne, bo na pytanie “kiedy zmieniać markę?” każdy przedsiębiorca powinien z miejsca odpowiedzieć: “CODZIENNIE, NA LEPSZĄ!” 🙂

Sęk w tym, że świat cały czas pędzi do przodu, a postęp technologiczny z każdym rokiem jest coraz większy i bywa coraz bardziej zaskakujący. Nic dziwnego, że to co było modne i “cool” jeszcze dekadę temu, obecnie uważane jest za przestarzałe, nieatrakcyjne i nietutejsze.
W związku z powyższym coraz więcej firm z długim stażem decyduje się na tzw rebranding.

Rebranding, czyli proces transformacji wszystkich elementów marki. Takich jak oferowane produkty i usługi, jakość obsługi oraz sposób komunikacji, w tym wygląd logo.

By osiągnąć lepszą pozycję marki na rynku. Samej zmiany wyglądu logo nie można nazwać rebrandingiem, jest to bowiem jedynie zmiana identyfikacji wizualnej.

Od niewielkiego liftingu po całkowitą zmianę symboli graficznych marki. Natomiast proces rebrandingu strategicznego, wiążącego się z wdrożeniem nowej strategii przedsiębiorstwa, nie musi wiązać się ze zmianą nazwy czy całkowitą wymianą logo.

Tyle w szeroko pojętej teorii, jak jest w praktyce?

W praktyce, jak w życiu – bywa różnie. Często widuje się bardzo udane, wręcz kosmiczne rebradingi, które idealne nawiązują do starego znaku, pokazują świeżość. Bez niszczenia stylu i klimatu poprzedniego loga. Są i takie, które wznoszą markę na zupełnie inny poziom. Wiąże się z tym przeważnie totalna zmiana nie tylko identyfikacji, a także wszystkich założeń, strategii marketingu czy misji firmy.

Chcąc dokonać tak poważnej zmiany należy przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie: “Po co mi to?” W teorii logo możemy zmieniać przecież co chwilę, jednak czy będzie to dobre dla odbioru i postrzegania naszej firmy, jeśli będziemy ślepo podążać za modą, albo za tym co akurat w tym kwartale się nam osobiście podoba?

Rebranding – kiedy zmieniać swoją markę?

Oczywiście, logo musi nam – właścicielom firm – leżeć. Musimy się z nim identyfikować, musimy je “czuć”.
Nie znaczy to, że za rok, jeśli ktoś powie nam, że nasze logo jest brzydkie, mamy w podskokach pędzić i przeprowadzać rebranding.

Bądźmy konsekwentni w tym, na co się decydujemy i nie dajmy sobie wmówić czegoś, o czym szary odbiorca nie ma nawet pojęcia 🙂

Na całościowy rebranding przeważnie decydują się duże firmy o ugruntowanej pozycji na rynku w danej branży, których marka jest na tyle rozpoznawalna, że zmiana logotypu nie wpłynie znacząco na rozpoznawalność czy reputację.

Duże koncerny decydując się na zmiany, przeważnie prowadzą także osobny wdrożeniowy marketing,. Który ma przygotować konsumentów, odbiorców, klientów na tę zmianę. Reklamy pt. “Zmieniamy się dla Was! Już niedługo zobaczycie i zrozumiecie…” już nikogo nie dziwią, a wręcz podsycają umiejętnie ciekawość. Dzięki czemu potencjalne straty są jeszcze bardziej minimalizowane.